Na dzisiejszej dostawie w naszym RWS znowu będzie marchew w dwóch formach: 🥕 młodych marchewek z nacią w pęczkach i 🥕 🥕 zwykłej większej marchwi luzem.
Te pierwsze są można wykorzystać jako zdrową zakąskę (zamiast czipsów czy słodyczy). Sam tak robię. Efektów tej diety może jeszcze nie widać 😉 ale satysfakcja jest duża.
Dla zainteresowanych uprawą warzyw parę dodatkowych informacji: 👇
Tę partię marchwi uprawiam całkiem inaczej niż wcześniej. Wiosną miałem dużo trudności z chwastami - wiadomo: chwasty rosną najbujniej! 🌱 💪 W tym roku rosły naprawdę błyskawicznie. Opowiedziałem o tym Darkowi, zaprzyjaźnionemu rolnikowi ekologicznemu. To właśnie on poradził mi inny sposób uprawy. Polega on na tym, że formuje się redliny (tj. podłużne górki o przekroju trójkąta), a na nich sieje się warzywa. Tak właśnie zrobiłem późną wiosną.
Siejąc nasiona, warto spłaszczyć trochę redlinę, aby nie miała szpiczastego wierzchołka, a płaską powierzchnię o szerokości ok. 10 cm. Dodatkowo (to już moja innowacja!) robię na tej płaskiej powierzchni szczelinę na szerokość palca - wzdłuż całej redliny. To wszystko po to, aby woda, którą potem podlewam rośliny, nie spływała z redlin lecz zostawała tam, gdzie posiałem warzywa.
A po co w ogóle są redliny? Po to aby zaoszczędzić sobie pracy przy pieleniu. Redlinę można obsypać (obsypnikiem), co zmniejsza ilość niezbędnej pracy przy pieleniu. Oczywiście pielenia jest i tak mnóstwo, bo tuż przy samych roślinach chwastów jest zatrzęsienie i trzeba je wszystkie ręcznie usunąć. Ale dzięki tej technice zaoszczędziłem w tym roku parę dni pielenia, a rośliny wyglądają teraz pięknie i rosną na silne i zdrowe.
Fajnie jest dostać poradę od bardziej doświadczonego kolegi!
#marchew #marchewEkologiczna #warzywa #warzywaEkologiczne #żywność #żywnośćEkologiczna #redliny #warzywnictwo #ogród #ogrodnictwo #RWS #RWSNadBugiem