Zakończyły się prace nad wyznaczeniem lasów społecznych wokół Bielska-Białej. Leśnicy jednak zamiast lepiej chronić te lasy, wycięli właśnie 150-letnie buki i 130-letnie jawory.
Sytuację komentuje dr hab. Mariusz Czop, hydrolog z AGH w Krakowie: "W zeszłym tygodniu (27-28 listopada) odbyły się obrady II Ogólnopolskiej Narady o Lasach (ONoL), gdzie Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło, że planuje nową formę ochrony najcenniejszych terenów leśnych – starodrzewów, w których występują sędziwe drzewa w wieku przekraczającym 100 lat. Regulacje w tym zakresie zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. i obecnie trwają intensywne prace nad określeniem obszarów starolasów. Trudno w takiej sytuacji nie postrzegać wycinania sędziwych ponad 100-letnich drzew jako działań kompletnie pozbawionych sensu i logiki a dodatkowo stających w kontrze do oczekiwań społecznych i zamierzeń naszego rządu."
Strona społeczna, w tym Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Inicjatywa Las Wokół Miast oraz Stowarzyszenie „Olszówka” wystosowały list do Minister Klimatu i Środowiska, Pauliny Hennig-Kloski, z wezwaniem do powstrzymania trwających wycinek.
Powstała także petycja z apelem do decydentów w tej sprawie: https://petycja.pracownia.org.pl/petycja/zatrzymajmy-dewastacje-lasow-wokol-bielska-bialej
Wstrzymanie wycinek to nie tylko kwestia ochrony cennej przyrody, ale również bezpieczeństwa ludzi.
Ochrona lasów wokół Bielska-Białej musi mieć priorytet przed surowcowym pozyskaniem drewna.
#lasyspołeczne #lasy #LasyPaństwowe #LasWokółMiast #wycinka #PracownianarzeczWszystkichIstot #MinisterstwoKlimatuiŚrodowiska #MKiŚ #StowarzyszenieOlszówka #NadleśnictwoBielsko #BielskoBiała