🆕Google wycofuje popularną funkcję aparatu Pixel – co to oznacza dla użytkowników?
➡️https://rootblog.pl/google-wycofuje-popularna-funkcje-aparatu-pixel-co-to-oznacza-dla-uzytkownikow/
#aktualizacja #Aparat #funkcje #Google #pixel #smartfony #SocialShare #technologia
Camera Control, będzie powtórka z Touch Bara?
Gdybym miał wskazać jedną z nowości, o której po premierze tegorocznych flagowców od Apple mówi i pisze się najwięcej, to jest to Camera Control. Niestety dla Apple, ponieważ większość z nas jest chyba zgodna co do tego, że firma z Cupertino przedobrzyła.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 11/2024
Tytanowa ręka Apple
Od momentu, gdy sam zobaczyłem pierwszy raz nowe iPhone’y i potrzebowałem poprowadzenia mnie za rękę, abym zrozumiał działanie Camera Control – wiedziałem, że coś tu nie gra. W sensie takim, że Apple wydaje mi się ostatnią firmą na liście tych, które powinny komukolwiek cokolwiek tłumaczyć. Przecież ten ich sprzęt „po prostu działa”, prawda? Przecież to ich oprogramowanie ma być tak intuicyjne, w wątpliwość do niedawna podałby to tylko szaleniec.
Tymczasem reakcja klientów, a także recenzentów, przez których mam na myśli także i przede wszystkim osoby zawodowo zajmujące się fotografią, jest ostra jak brzytwa albo jak tytanowa ręka Apple w ich spotach reklamowych promujących korzystanie z Camera Control.
Zupełnie inaczej patrzy się na te klipy, na których ręka, a nawet trzymająca iPhone’a z serii 16 dłoń (z wyjątkiem kciuka spoczywającego na Camera Control) są całkowicie nieruchome. Dosłownie jak z tytanu. Analogia ta nasuwa się sama, choć jest to ironia, ponieważ w codziennym użytkowaniu niemożliwe okazuje się zachowanie poprawnej stabilizacji przy szybkim użyciu Camera Control.
Nowy spust migawki jest zbyt twardy, gdy używamy go jako wyzwalacz kamery, i zbyt delikatny, jeśli chcemy kontrolować dodatkowe funkcje zaszyte pod wyskakującym menu systemu iOS 18, po lekkim naciśnięciu powierzchni haptycznej Camera Control. Jasne, że da się to zmienić w ustawieniach, co polecam zdecydowanie zrobić od razu po zakupie iPhone’a 16 lub 16 Pro i o czym pisałem szerzej w jednym z wydań mojego newslettera. Można, ale czy klient Apple – klient z ulicy – powinien znać te wszystkie możliwości personalizacji, czy raczej powinien być chroniony przed przypadkowym uruchomieniem w kieszeni kamery, czy destabilizacją zdjęcia, które – gdyby użył dotychczasowego interfejsu aplikacji Aparat, a nie Camera Control – wyszłoby idealne?
Wątpię.
Lepiej późno niż wcale?
Krytyka nie jest dla Apple czymś nowym ani czymś złym. Firma doskonale pamięta, jak szeroki rynek przyjął Touch Bara. Minęły długie lata, zanim Apple wycofało się z tego pomysłu i przyznało do błędu. Wtedy także deweloperzy mieli uratować sprawę, dostając API do integracji ich aplikacji z magicznym paskiem dotykowym w MacBookach. Tylko promil z nich widział w tym sens i to zrobił. Wtedy także mówiono, że to nowy sposób obsługi Maca. Nowy element klawiatury. I wtedy także klienci pytali: „Ale po co zmieniać zwyczajną klawiaturę? Przecież jest jedną z najlepszych na rynku?”.
A pamiętacie, co było rok temu z FineWoven? Choć nadal jest w ofercie, to jednak etui z tego tworzywa już nie kupimy od Apple. Wszyscy pamiętamy, jak bardzo chybiony był to pomysł. Czy intencje były złe? Oczywiście, że nie! Zatem co poszło nie tak i co łączy te trzy wynalazki?
Moim zdaniem wygląda to tak, jakby nikt przed premierą nie używał tych wszystkich urządzeń uzbrojonych w nowe rozwiązania – w codzienności. Po prostu jako swoich. Jasne, że Apple z pewnością przeprowadza setki testów, ale czy są to testy inne niż laboratoryjne? Nigdy o tym nie powiedziano ani tego nie wyjaśniono, a wydaje mi się, że w warunkach codziennego użytkowania – cóż, można to było sprawdzić lepiej.
Apple cenię przede wszystkim za niesamowitą zdolność łączenia oprogramowania ze sprzętem. Nie mają na tym polu konkurencji. Cenię ich także za to, że przez lata byli wierni swojemu DNA, w którym zaszyta jest zasada: „Nie komplikuj. Technologia ma być prosta”.
Oby ta zasada była znowu wyraźnie widoczna, bo mam wrażenie, że powoli zaczyna się rozmywać.
#aparat #CameraControl #felietony #iPhone16 #iPhone16Pro #kamera #TouchBar
Nikon Z5II: nowy pełnoklatkowy bezlusterkowiec dla entuzjastów fotografii
Firma Nikon zaprezentowała model Z5II – pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy formatu FX, który łączy zaawansowane technologie z kompaktową konstrukcją, stworzony z myślą o entuzjastach fotografii.
Wyposażony w najwydajniejszy procesor Nikona, Z5II oferuje ultraszybki autofokus, wysoką czułość ISO oraz stabilizację obrazu do 7,5 stopnia EV w centrum kadru, umożliwiając kreatywne fotografowanie nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Aparat trafił właśnie na rynek otwierając nowe możliwości dla amatorów pełnoklatkowej fotografii.
Nikon Z5II wyróżnia się matrycą IBIS o rozdzielczości 24,5 mln pikseli oraz autofokusem szybszym o 68% w porównaniu do poprzednika, działającym skutecznie nawet przy -10 EV. Inteligentne wykrywanie obiektów ze śledzeniem 3D i czułość ISO do 64000 zapewniają doskonałą jakość zdjęć w słabym świetle. Aparat umożliwia nagrywanie filmów w jakości 4K/30p (lub 4K/60p w trybie kadrowania) w formacie N-RAW lub N-Log, co daje filmowcom większą swobodę w postprodukcji.
Jednofunkcyjny przycisk Picture Control pozwala na podgląd i przełączanie profili kolorystycznych w czasie rzeczywistym, wspierając kreatywność użytkowników.
Komfort obsługi zapewnia odchylany ekran dotykowy o kącie widzenia 170 stopni oraz jasny wizjer elektroniczny o maksymalnej jasności 3000 nitów. Ergonomia modelu została ulepszona dzięki głębszemu uchwytowi i intuicyjnemu układowi przycisków.
Dwa gniazda kart SD (UHS-II), odporność na kurz i zachlapanie zbliżona do modelu Z6III oraz lekki korpus ze stopu magnezu (ok. 700 g) sprawiają, że Z5II jest praktycznym wyborem dla fotografów w podróży. Aparat obsługuje także przesyłanie zdjęć do chmury przez Nikon Imaging Cloud, co ułatwia zarządzanie materiałami.
Nikon przejął RED – Japończycy celują w rynek profesjonalnych kamer filmowych
JAK ZRESETOWAĆ USTAWIENIA APARATU IPHONE DO FABRYCZNYCH?
#Poland #Polska #Mastodon #Fediverse #Ai #Technology #News #Feditech #Wiadomosci #Apple #iPhone #Aparat
https://applemobile.pl/jak-zresetowac-ustawienia-aparatu-iphone-do-fabrycznych/
iPhone 16e ma aparat z iPhone 16, ale brakuje mu kilku funkcji
iPhone 16e to jedyny model z pojedynczym aparatem 48 MP, takim jak w iPhone 16, ale bez dodatkowych funkcji.
Nie ma obiektywu Telephoto ani Ultra Wide, więc nie obsługuje zoomu optycznego ani zdjęć makro. Brakuje także możliwości nagrywania przestrzennych zdjęć i wideo.
Choć oferuje technologie True Tone flash, Photonic Engine, Deep Fusion i Smart HDR 5, nie obsługuje nowych trybów portretowych z kontrolą ostrości ani najnowszych Stylów Fotograficznych.
Niektóre funkcje wideo, jak tryb Filmowy i Akcji, również zostały pominięte, ale obsługuje nową funkcję Audio Mix. Przedni aparat ma identyczne możliwości jak w iPhone 16, z wyjątkiem trybu Filmowego, Stylów Fotograficznych i kontroli głębi portretów.
Wsparcie dla wideo przestrzennego w iPhonie 17 pod znakiem zapytania
Według przecieków, seria iPhone 17 może wprowadzić znaczące zmiany w układzie tylnego aparatu. Plotki sugerują przejście na poziomy pasek obiektywów w modelach Pro, podobny do Google Pixel 9, co może wpłynąć na możliwość nagrywania wideo przestrzennego, obecnego w iPhone’ach 15 Pro i 16 Pro.
Czym jest wideo przestrzenne?
To immersyjny format wideo, który tworzy efekt trójwymiarowości, umożliwiając użytkownikowi zmianę perspektywy w nagraniu. Do jego nagrywania iPhone wykorzystuje dwa pionowo ustawione obiektywy, które symulują odległość między ludzkimi oczami.
W modelach iPhone 15 Pro i iPhone 16 Pro przestrzenne wideo uzyskuje się dzięki wykorzystaniu ustawionych pionowo głównych kamer Wide/Fusion i Ultra Wide do rejestrowania tych różnych perspektyw. Podobnie, Apple przyjęło pionowe ustawienie tylnych kamer z dwoma obiektywami w standardowych modelach iPhone’a 16 jako strategiczne posunięcie umożliwiające przechwytywanie przestrzennego wideo.
Jeśli iPhone 17 Pro przyjmie poziomy układ aparatów, może stracić zdolność do nagrywania wideo przestrzennego. Co więcej, jeśli poziomy pasek trafi także do standardowych modeli, funkcja ta może zniknąć z całej serii.
Możliwe rozwiązania
Apple może rozwijać nowe technologie, takie jak fotografia obliczeniowa czy techniki typu Gaussian splatting, które pozwalają tworzyć przestrzenne wideo bez tradycyjnych ograniczeń sprzętowych. Szczegóły poznamy prawdopodobnie we wrześniu, podczas premiery iPhone’a 17.
Niantic, firma blisko powiązana z Google, wykorzystuje już splatting gaussowski w swojej aplikacji Scaniverse do tworzenia fotorealistycznych modeli 3D. Co więcej, aplikacja Niantic WebXR „Into the Scaniverse” dla zestawu słuchawkowego Meta Quest pozwala użytkownikom wejść do splatów, które uchwycili w Scaniverse i chodzić po nich.
Czy Apple może opracowywać coś podobnego do splattingu Guassian dla wideo – podobnego do funkcji visionOS 2, która wykorzystuje zaawansowane uczenie maszynowe do przekształcania obrazu 2D w zdjęcie przestrzenne, które następnie ożywa podczas oglądania na Vision Pro?
#aparat #iPhone17 #plotka #Plotki #spatialVideo #wideoPrzestrzenne
Wyciekła obudowa iPhone’a 17 Air?
Według doniesień, iPhone 17 Air zastąpi model Plus w tegorocznej linii iPhone’ów 17. Najnowszy wyciek ujawnia kontrowersyjny, nowy projekt wyspy kamer na tylnym panelu.
Jeżeli poniższe zdjęcie okaże się prawdą, w co wątpię, to Apple musi przygotować się na falę krytyki za upodobnienie nowego modelu do Google Pixeli. Podobieństwo byłoby oczywiste.
iPhone 17, the design seems confirmed. pic.twitter.com/5Wh6alUiMr
— Majin Bu (@MajinBuOfficial) January 21, 2025
W poście w mediach społecznościowych leaker Majin Bu udostępnił zdjęcie przedstawiające rzekomy projekt tylnej części iPhone’a 17 Air. Obraz pochodzi ze źródła na Weibo.
Urządzenie ma mieć pojedynczy aparat 48 MP, co różni się od dwóch aparatów w iPhonie 16 i trzech w modelach Pro.
Pamiętajmy, że design nie jest jeszcze ostateczny – do premiery zostało osiem miesięcy, a Apple może testować różne prototypy.
iOS 19 z przeprojektowaną aplikacją aparatu inspirowaną visionOS
Według Jona Prossera, iOS 19 zaoferuje nową wersję aplikacji aparatu, inspirowaną interfejsem visionOS z Apple Vision Pro.
Zmiany obejmują przezroczyste menu sterowania, podobne do tych w visionOS, z opcjami do robienia zdjęć, nagrywania wideo przestrzennego i ustawiania timera. Zostały także dodane kontrolki do rozdzielczości wideo i liczby klatek na sekundę.
Nowy design aplikacji ma być czystszy, z większym obszarem widocznego podglądu kamery. Choć początkowo mówiono o zmianach w iOS 18, te zmiany mogą trafić dopiero do iOS 19, którego zapowiedź odbędzie się na WWDC 2025, a premiera we wrześniu.
W mojej ocenie Apple powinno przestać eksperymentować na siłę ze wszystkim, co wiąże się z aparatem i robieniem zdjęć. Przez lata robili to dobrze, potem pojawił się Camera Control (którego raczej prawie nikt nie używa) a teraz naprawdę wolałbym nie musieć na nowo uczyć się obsługi aplikacji Aparat…
#aparat #CameraControl #iOS19 #plotka #Plotki #przyciskKamery #VisionPro #visionOS
Kolejne wiadomości na temat iPhone’ów 17 Pro i 17 Air
W miniony weekend w sieci pojawiły się kolejne doniesienia na temat nadchodzących flagowców od Apple.
Oba modele iPhone 17 Pro mają mieć trzy aparaty 48 MP
Według najnowszych doniesień z Chin, iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max zostaną wyposażone w ulepszony aparat 48 MP Tetraprism, co uczyni je pierwszymi modelami iPhone’a z systemem tylnych kamer w całości złożonym z obiektywów 48 MP.
iPhone 17 Pro ma mieć 1/1.3” obiektyw Fusion 48 MP, ultraszerokokątny obiektyw 48 MP oraz teleobiektyw Tetraprism 48 MP (zamiast 12 MP w iPhone 16 Pro). Obiektywy główny i teleobiektyw będą hybrydowe (szkło i plastik). Z przodu oba modele Pro będą posiadać aparat 24 MP.
Doniesienia potwierdzają wcześniejsze prognozy analityka Ming-Chi Kuo, który zapowiadał ulepszone aparaty w modelach Pro. Nowy design pryzmatów ma skrócić wysokość modułu kamery.
Dodatkowo wszystkie cztery modele iPhone 17 mają otrzymać przedni aparat 24 MP (poprawa z 12 MP w iPhone 16), co ma znacząco poprawić jakość zdjęć, szczególnie w słabym oświetleniu.
iPhone 17 Air: Ultracienka konstrukcja i brak slotu na kartę SIM
Model iPhone 17 Air ma mieć ultracienką obudowę o grubości 5,5 mm w najcieńszym miejscu, co uczyni go najcieńszym iPhone’em w historii. Zamiast fizycznego slotu na kartę SIM, będzie korzystał wyłącznie z technologii eSIM.
Urządzenie ma posiadać pojedynczy aparat 48 MP, 6,6-calowy wyświetlacz, procesor A19, 8 GB RAM oraz modem 5G zaprojektowany przez Apple. W porównaniu do modeli Pro, będzie miało uproszczone specyfikacje, w tym tylko jeden głośnik.
iPhone 17 Air zastąpi model Plus w nowej linii, mimo uproszczeń ma być wyceniany wysoko. Produkcja ruszy w drugiej połowie 2025 roku.
Premiera całej linii iPhone’ów 17 spodziewana jest we wrześniu 2025.
iPhone 17 Pro zachowa trójkątny układ kamer?
Według przecieków od „Plotki: iPhone 17 Pro zachowa trójkątny układ kamer” iPhone 17 Pro nie będzie miał poziomego układu kamer, jak wcześniej sugerowano.
Zamiast tego układ kamer pozostanie trójkątny, choć tył urządzenia ma zmienić wygląd.
Plotki mówią również, że iPhone 17 Pro i Pro Max otrzymają prostokątny moduł kamer z aluminium, podczas gdy dolna część tylnej obudowy nadal będzie wykonana ze szkła wspierającego ładowanie bezprzewodowe.
„Instant Digital” ma mieszane osiągnięcia w kwestii sprawdzalności ich przewidywań, ale trafnie ujawnili m.in. szczegóły dotyczące żółtego iPhone’a 14 czy funkcji w modelach iPhone 15 i Apple Watch.
Jak fotografować iPhonem 16 Pro/Pro Max – praktyczny poradnik
Jak fotografować iPhonem 16 Pro/Pro Max – praktyczny poradnik
Dożyliśmy takich czasów, że iPhone 16 Pro to telefon, który pozwala na wykonywanie zdjęć o jakości porównywalnej do profesjonalnych aparatów. Testowałem to na naszym nieocenionym Mateuszu Gilecie, który składa nasz magazyn – wysyłałem mu zdjęcia z wyciętym EXIFem i pytałem z czego mogą one być…i wielokrotnie miał wątpliwości przy zdjęciach z mojego Pro Maxa czy nie są przypadkiem z jakiejś profesjonalnej lustrzanki. Takie redakcyjne giereczki…
Ale wracając do meritum. Aby w pełni wykorzystać potencjał naszego telefonu, warto zastosować kilka prostych trików. Oto mój poradnik jak osiągnąć najlepsze rezultaty stworzony na bazie moich wieloletnich doświadczeń. Załączone zdjęcia są z zeszłego tygodnia, z 82 finału Konkursu Szopek Krakowskich. Oczywiście wszystkie zdjęcia #shotoniphone.
1. Włącz Siatkę i Poziom w ustawieniach aparatu
Przejdź do Ustawienia > Aparat i aktywuj Siatkę oraz Poziom. Siatka ułatwia stosowanie reguły trójpodziału, a poziom pomoże wyrównać horyzont.
Dzięki tym funkcjom Twoje zdjęcia będą bardziej spójne i estetyczne.
2. Stosuj regułę trójpodziału
Reguła trójpodziału polega na podzieleniu kadru na dziewięć równych części za pomocą dwóch poziomych i dwóch pionowych linii. Umieszczaj najważniejsze elementy zdjęcia w miejscach, gdzie linie się przecinają. Taka kompozycja sprawia, że zdjęcia wyglądają bardziej harmonijnie i naturalnie.
3. Wykorzystaj kontrolę ostrości i głębi w trybie Portret
Tryb Portret w iPhonie 16 Pro/Pro Max pozwala na regulację ostrości oraz głębi już po wykonaniu zdjęcia. Skup ostrość na głównym obiekcie i rozmyj tło, aby uzyskać efekt bokeh. Możesz też eksperymentować z różnymi poziomami głębi, aby podkreślić szczegóły lub uzyskać artystyczny efekt.
4. Fotografuj „do góry nogami”
Obróć iPhone’a do góry nogami i umieść aparat jak najbliżej powierzchni, np. ziemi, wody czy stołu. Ten nietypowy kąt widzenia pozwoli na uzyskanie kreatywnych ujęć z ciekawą perspektywą. Idealnie sprawdza się to przy zdjęciach krajobrazowych i makro.
5. Zwracaj uwagę na źródło światła
Światło jest kluczowe w fotografii. Fotografuj w kierunku światła, aby uzyskać sylwetki, lub z jego boku, aby wydobyć teksturę i głębię. Staraj się unikać bezpośredniego światła słonecznego w południe – miękkie światło o poranku i wieczorem daje dużo lepsze efekty.
6. Eksperymentuj z ekspozycją
Podczas fotografowania dotknij ekranu, aby ustawić ostrość, a następnie przesuń palcem w górę lub w dół, aby dostosować jasność (ekspozycję). Zwiększenie jasności podkreśli szczegóły w cieniach, a jej obniżenie pozwoli zachować nastrój lub wyeksponować podświetlenie.
Dzięki tym prostym wskazówkom, mam nadzieję, że Wasze zdjęcia będą zachwycać nie tylko jakością, ale i kreatywnością. Nie bójmy się eksperymentować.
#aparat #fotografia #iPhone16Pro #iPhone16ProMax #ShotOnIPhone #shotoniphone #szopka #szopkiKrakowskie
#ai #aiArt #aiArtWork #3DCharacter #PixarStyle #KuwaitiMan #StudioFotograficzne #DrewnianeKrzesło #Aparat #SprzętFotograficzny #Oświetlenie #ZieloneTło #WysokaRozdzielczość #SzczegółowyObraz #CałeCiało #BiałeTło
iPhone 16: Testy DXOMARK – miejsce #20 dla aparatu w podstawowym modelu
Podstawowy model iPhone 16 zajął 20. miejsce w testach aparatów DXOMARK, uzyskując wynik 147 punktów (dla porównania, Pro Max osiągnął 157 punktów).
Choć sprzęt aparatu jest niemal identyczny jak w iPhone 15, ulepszenia w oprogramowaniu poprawiły wydajność w wielu obszarach.
Stwierdzono następujące zalety aparatu iPhone 16:
Wady:
Najwyżej oceniono ekspozycję (124/130) i dokładność kolorów (129/130), a wideo uzyskało 154 punkty. Kamera iPhone 16 oferuje solidną jakość w swojej klasie, choć nie dorównuje Pro Max, który pozostaje liderem w tej kategorii.
Apple ogłosiło uruchomienie nowego programu naprawczego dla iPhone’a 14 Plus, który dotyczy problemu z aparatem.
Według firmy, „bardzo niewielki procent” urządzeń iPhone 14 Plus nie wyświetla podglądu zdjęcia wykonanego tylnym aparatem.
Urządzenia dotknięte problemem zostały wyprodukowane między 10 kwietnia 2023 r. a 28 kwietnia 2024 r., a Apple udostępniło narzędzie do sprawdzania numerów seryjnych, dzięki czemu użytkownicy mogą sprawdzić, czy mają iPhone’a, którego może dotyczyć ten problem.
Modele iPhone’a 14 Plus, w których występuje błąd aparatu, zostaną bezpłatnie naprawione przez Apple – prawdopodobnie wymienione w całości na nowe. Apple twierdzi, że użytkownicy, których dotyczy problem, mogą odwiedzić sklep detaliczny Apple lub autoryzowany serwis Apple w celu uzyskania pomocy, z dostępną również opcją wysyłki pocztą. Także w Polsce.
Nowy program obejmuje kwalifikujące się modele iPhone’a 14 Plus przez trzy lata od pierwszej sprzedaży urządzenia, a osoby, które już zapłaciły za naprawę tylnej kamery, mogą skontaktować się z Apple w celu uzyskania zwrotu pieniędzy.
https://imagazine.pl/2024/11/04/apple-uruchamia-program-naprawy-aparatu-w-iphoneach-14-plus/
Zachwycające nagranie wideo w trybie kinowym z iPhone 16 Pro, w tym ujęcia z drona opublikował filmowiec Joey Helms.
Joey Helms stworzył oszałamiający pokaz możliwości wideo iPhone’a 16 Pro, tym razem w Chicago. Wspólnie z Samem Perezem zamontowali nowego iPhone’a na dronie, aby uchwycić ujęcia z powietrza. Nagranie zawiera także ujęcia w zwolnionym tempie, aby pokazać możliwości nagrywania w 4K przy 120 klatkach na sekundę.
Helms nakręcił wszystko w ProRes LOG 4K i zmontował w Final Cut Pro X. Jak zwykle, planuje opublikować materiał zza kulis, aby pokazać, jak powstało nagranie.
Mimo że wiele dronów ma wbudowane kamery, większe modele pozwalają zamontować na nich inne urządzenia, takie jak małe aparaty bezlusterkowe, lustrzanki lub, jak w tym przypadku, iPhone’a.
Chociaż ujęcia z drona są spektakularne, według mnie zdominowały one zbyt dużą część wideo. Największą wartością tych filmów jest pokazanie, co można osiągnąć wyłącznie przy użyciu iPhone’a i talentu.
Haczyk? Ten co zwykle. Niewielu użytkowników ma dostęp do tak zaawansowanego drona oraz niekażdy zabiera ze sobą ekipę filmową.
https://imagazine.pl/2024/10/11/pokaz-mozliwosci-iphonea-16-pro/
Nowy spust migawki wprowadzony w tegorocznych iPhone’ach 16 i 16 Pro budzi mieszane odczucia wśród recenzentów i klientów. Apple zaczęło tłumaczyć jego działanie.
Firma wypuściła nowe wideo promujące iPhone 16, tym razem skupiając się na funkcji Camera Control.
Funkcja ta, dostępna nawet w podstawowym modelu iPhone 16, działa najlepiej w orientacji poziomej, co Apple podkreśla w reklamie. Choć korzystanie z niej w pionie jest trudniejsze, nadchodzące funkcje wizualnej inteligencji w iOS 18.2 ułatwią obsługę w tej orientacji.
Camera Control bywa uciążliwy w użytkowaniu dla osób leworęcznych, na co zwrócili mi uwagę ostatnio znajomi. Aż dziwne, że Apple nie wzięło tego pod uwagę, a z drugiej strony – rozwiązaniem dobrym dla wszystkich nadal jest obsługa Aparatu z wykorzystaniem… ekranu. Jak zawsze to robiliśmy. Ja się nadal nie przekonałem, ale z ta nowością już chyba tak będzie – albo ktoś pokocha ją od razu, albo potraktuje jako zbędny dodatek.
https://imagazine.pl/2024/10/07/apple-tlumaczy-dzialanie-camera-control/
#aparat #CameraControl #etuiIPhone16Plus #etuiIPhone16Pro #etuiIPhone16ProMax #iPhone16 #jakToDziała_ #poradnik #tutorial
Nadchodzący iPhone 16 Pro ma zyskać tetrapryzmatyczny aparat peryskopowy z 5-krotnym zoomem optycznym, który zadebiutował w zeszłym roku w iPhonie 15 Pro Max, donosi DigiTimes.
Tajwańscy producenci obiektywów Largan Precision i Genius Electronic Optical (GSEO) mają być głównymi dostawcami komponentów kamery tetrapryzmatycznej iPhone’a 16 Pro. Źródła zbliżone do łańcucha dostaw wskazały, że zarówno Largan, jak i GSEO zwiększają obecnie produkcję w ramach przygotowań do premiery iPhone’a 16.
Oczekuje się, że Largan, który dostarczył soczewki peryskopowe do iPhone’a 15 Pro Max, ponownie zabezpieczy znaczną część zamówień. Prezes Largan, Adam Lin, wskazał niedawno, że oczekuje się, że sektor komponentów optycznych odnotuje szczytową sprzedaż od września do listopada, zgodnie z przewidywanym okresem premiery modeli iPhone 16 Pro.
GSEO, nowy uczestnik łańcucha dostaw tego komponentu, podobno przechodzi testy jakości z obiecującymi wynikami. Według DigiTimes soczewki peryskopowe GSEO są obecnie poddawane walidacji, a produkcja ma rozpocząć się w połowie lipca, jeśli przejdą niezbędne testy.
Tetrapryzmatyczny obiektyw peryskopowy wprowadzony w iPhonie 15 Pro Max oferuje do 5-krotnego zoomu optycznego i 25-krotnego zoomu cyfrowego – co stanowi znaczną poprawę w stosunku do poprzednich modeli, które były ograniczone do maksymalnie 3-krotnego zoomu optycznego. Oprócz postępów w zakresie zoomu optycznego z teleobiektywem oczekuje się również, że obiektyw peryskopowy poprawi ogólną stabilizację obrazu i wydajność przy słabym oświetleniu.
Poznaj najważniejsze różnice między dwoma modelami Canona. Który z nich sprawdzi się lepiej w Twoim przypadku zależy od tego, co planujesz fotografować.
Canon to marka o bogatej tradycji, ale jednocześnie z dużym entuzjazmem podchodząca do technologicznych innowacji. To dlatego oferuje sprzęt fotograficzny o szerokim przekroju, od prostych aparatów o łatwej obsłudze dla początkujących amatorów po zaawansowane modele dla zawodowych fotografów każdej specjalizacji. Omawiane przez nas aparaty z serii Canon EOS określa się jako te ze średniej półki. Można za ich pomocą wykonywać profesjonalne zdjęcia, jak również tworzyć dobrej jakości zdjęcia na własny użytek. Canon EOS R7 oraz Canon EOS R8 są w podobnym przedziale cenowym. Czym więc się kierować podczas podejmowania decyzji o zakupie jednego spośród nich? W jakich sytuacjach lepiej sprawdzi się R7, a w jakich R8?
Matryca pełnoklatkowa a APS-C
Najważniejsza różnica między omawianymi modelami Canona polega na tym, że EOS R7 został wyposażony w czujnik APS-C, z kolei EOS R8 w czujnik pełnoklatkowy. Zacznijmy więc od przybliżenia sobie, co to oznacza. Mniejsza matryca tworzy crop i stąd są różne przybliżenia. “Advanced Photo System type-C (APS-C) to format czujnika obrazu w przybliżeniu odpowiadający rozmiarowi negatywu kliszy Advanced Photo System w formacie C („Classic”), o wymiarach 25,1 × 16,7 mm i proporcjach 3:2 i średnicy pola Ø 30,15 mm. Oczywiście zdjęcia wykonane aparatem z matrycą pełnoklatkową zawsze można odpowiednio wykadrować i powiększyć, lecz stracą wówczas na jakości, a ich ostrość spadnie. Dodatkowo należy pamiętać, że kadrowanie wydłuża czas obróbki zdjęć.
Matryca pełnoklatkowa charakteryzuje się szerszym kadrem, który jest niezbędny podczas fotografii krajobrazu lub wszędzie tam, gdzie autorowi zależy na oddaniu głębi obrazu i ukazaniu perspektywy. Przy wysokiej czułości ISO matryca pełnoklatkowa lepiej radzi sobie ze słabym światłem, a co za tym idzie, zdjęcia wykonane tego rodzaju aparatem mają mniej szumów i są ostrzejsze, nawet gdy nie mamy możliwości doświetlenia ekspozycji.
Aparaty pełnoklatkowe uchodzą zwykle za te bardziej profesjonalne, jednak ostateczna opinia jest kwestią bardzo subiektywną. Najwięcej zależy od określonych celów fotograficznych.
Aparat Canon EOS R7 – APS-C do dali
Aparat Canon EOS R7 pomimo ciężkiej baterii waży stosunkowo niewiele, bo 612 g. Dzięki stabilizacji IBIS model ten oferuje bardzo fajne efekty filmowania z ręki, a zaawansowany autofokus umożliwia wykonywanie zdjęć obiektów w ruchu.
Canon EOS R8 – lekki pełnoklatkowy aparat
Aparat Canon EOS R8 jest modelem o wyjątkowo niskiej wadze na poziomie 461 g. Aparaty pełnoklatkowe z reguły są cięższe niż APS-C, lecz R8 należy do najlżejszych pełnoklatkowców, jakie Canon wyprodukował. Jest to z pewnością w dużej mierze zasługa baterii LP-E17. Jednak jej wadą może być fakt, że wykazuje mniejszą żywotność, niż bateria typy LP-E6, którą znajdziemy w R7.
Model R8 wyposażony został w zaawansowany system stabilizacji obrazu, co zapewnia ostre, nieporuszone fotografie nawet przy długim czasie naświetlania. Posiada funkcję śledzenia obiektów w ruchu np. pociągu, sportowca, kota, konia itp.
Podsumowanie
Canon EOS R8 to bardzo przyzwoity aparat do fotografii portretowej, lifestylowej, ślubnej i studyjnej. Świetnie wydobywa głębię ostrości, a wykonane zdjęcia mają przyjemną plastykę. Dobrze radzi sobie w warunkach słabego oświetlenia. Canon EOS R7 to z kolei ciekawa propozycja dla miłośników fotografii sportowej, krajobrazu oraz dzikiej przyrody. Pozwoli Ci uzyskać dobrej jakości zdjęcie zawodnika na boisku albo biegnącego konia.
Materiał powstał we współpracy z firmą CEWE FOTOJOKER
https://imagazine.pl/2024/05/21/canon-eos-r7-i-r8-co-warto-o-nich-wiedziec/
Apple podobno testuje nową technologię antyrefleksyjnej powłoki optycznej dla przyszłych aparatów iPhone’a, która może poprawić jakość zdjęć poprzez redukcję artefaktów, takich jak flara obiektywu i tzw. ghosting.
Według konta agregatora wiadomości „yeux1122” na koreańskim blogu Naver, powołującego się na źródło w łańcuchu dostaw Apple, Apple rozważa wprowadzenie nowego sprzętu do osadzania warstw atomowych (ALD) w procesie produkcji obiektywu aparatu iPhone’a.
ALD polega na osadzaniu materiałów po jednej warstwie atomowej na raz na podłożu, co pozwala na niezwykle precyzyjną kontrolę grubości i składu. Jego zastosowanie pozwala producentom nakładać bardzo cienkie warstwy materiałów na urządzenia półprzewodnikowe, w tym komponenty kamer.
Jeśli chodzi o obiektywy aparatów, ALD może być stosowany do nakładania powłok antyrefleksyjnych, które mogą pomóc w redukcji artefaktów fotograficznych, takich jak smugi światła i aureole, które mogą pojawić się na końcowym obrazie, gdy jasne źródło światła, takie jak słońce, świeci bezpośrednio w obiektyw.
ALD może również redukować efekt ghosting, czyli rodzaj zniekształcenia obrazu, w którym na zdjęciu pojawiają się słabe, wtórne obrazy, zwykle naprzeciwko jasnego źródła światła. Dzieje się tak, gdy światło odbija się tam i z powrotem między powierzchniami elementów obiektywu a czujnikiem aparatu.
Ponadto materiały stosowane w technologii ALD mogą chronić system obiektywu kamery przed uszkodzeniami środowiskowymi bez wpływu na zdolność czujnika do skutecznego przechwytywania światła.
Prawdopodobnie nowa powłoka zadebiutuje tylko w modelach iPhone’ów 16 Pro.
https://imagazine.pl/2024/04/16/aparat-iphonea-16-pro-mniej-podatny-na-artefakty/
#aparat #flary #ghosting #iPhone16 #iPhone16Pro #kamera #obiektyw #plotka #Plotki
Äpärät
🎸 Escucha: https://aparat.bandcamp.com/track/mun-tie
Internacional Punkytud Fest Vol.6
📅 4 y 5 de mayo 2024
📍 Hacienda "Los Morales", Papalotla, Estado de México.
💻 https://punkytud.info/
#Aparat #InternacionalPunkytudFest #Punkytud6 #Punk #DIY #CooperacionNoCompetencia
