Do celów prywatnych już prawie 2 lata używam tylko i wyłącznie Organic Maps. Na telefonie służbowym trzymałem jeszcze aplikację map od Googla, bo czasami niektóre remonty czy objazdy sprawiały, że radziła sobie lepiej.
Niedawno zaczęło mnie irytować, że na mapie pokazywane są reklamy obiektów, które mijam, ale że rzadko korzystałem z tej aplikacji, jakoś to przebolałem. Za to aplikacja natychmiast zniknęła z mojego telefonu po tym, gdy jechałem na serwis do Wrocławia i pojechałem pod zły adres, ponieważ na pierwszym miejscu zamiast adresu, który wpisałem, pojawiła się reklama innego miejsca i omyłkowo pojechałem nie tam, gdzie trzeba.
Czy gdybym był uważniejszy, zauważyłbym, że to reklama? Oczywiście że tak. Ale szanujmy się, coś takiego nie powinno mieć w ogóle miejsca! Więc od tego tygodnia już oficjalnie nigdzie nie używam map Google.
#FuckGoogle #OrganicMaps