Universal Acceptance [1/2]
Ta kwestia interesuje każdego użytkownika Internetu.
Kiedy będziemy korzystać z Internetu w pełni po polsku?
Kiedy wreszcie zolw@przyklad.pl stanie się żółw@przykład.pl ? Ile można czekać?
Powszechnie i często korzystamy z e-maila. Adresy z małpą @ od bez mała 40 lat kojarzą się z komputerami i Internetem. Bez adresu poczty elektronicznej trudno zapisać się do lub korzystać z jakiegokolwiek serwisu. Podobnie, nazwy domen internetowych pozwalają zidentyfikować i odnaleźć stronę internetową lub usługę sieciową.
Pomimo burzliwego rozwoju Internetu i dynamicznego wzrostu liczby użytkowników – dla większości z nich angielski nie jest już pierwszym językiem – adresy domen oraz e-mail nadal wymagają głównie pisma łacińskiego ograniczonego do zestawu znaków ASCII – nie zawierają one polskich i innych liter zawierających znaki diakrytyczne.
Rozwój IT, w tym wypracowanie standardu Unicode, a w szczególności system kodowania UTF–8, rozpowszechnił korzystanie ze znaków narodowych. Od dawna piszemy maile z polskimi znakami, zazwyczaj sprawdzają się one także w polu tytułu e-maila. Nie dotyczy to jednak adresów.
Powolny rozwój z tym zakresie umożliwił stopniowo od lat 2000 korzystanie z międzynarodowych nazw domen (IDN) mogących zawierać diakrytyczne znaki pisma łacińskiego a od 2010 także znaki alfabetów niełacińskich.
W 2012 r. IETF zatwierdziło standard RFC 6530 przedstawiający założenia i ramy międzynarodowych adresów poczty elektronicznej (Email Address Internationalisation - EAI).
Nadal jednak nie możemy powszechnie korzystać z tych rozwiązań. Jednym z powodów jest brak świadomości interesariuszy i zbyt wolna aktualizacja oprogramowania usług i systemów.
#UniversalAcceptance #UASG #EAI #email