#EAFC i inne #Giereczkowo
Ktoś nad tym siedzi i wymyśla zadania. Ktoś to musi sprawdzić i zatwierdzić. I nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby nie robić masła maślanego.
Dla wyjaśnienia obrazka, żeby zrobić upgrade karty, trzeba wykonać OBA zadania wyszczególnione na screenie (nie da się inaczej). A "pienię się", bo nie da się wykonać drugiego punktu bez wykonania wcześniej pierwszego.
Niby drobiazg, ale takich rzeczy w grach jest pełno, co irytuje mnie z jednego powodu - jak się zsumuje wszystkie, to wychodzi sporo czasu straconego bezsensownie. Zdaję sobie sprawę, że twórcom gier jest na rękę, że "liczniki czasu biją", ale można te liczniki efektywnie podbijać w inne sposoby.
Swoją drogą, kiedy ludzie porównują NBA2k i EAFC, to koronnym argumentem za piłką nożną jest SBC, które de facto jest osobnym trybem gry opartym na nagrodach i losowości niczym loterie. SBC jest przykładem jednego, największego pożeracza czasu w tej grze, z czego gracze często sobie nie zdając sprawy (bo można to robić na komórkach w "czasie wolnym"). Pomijając nawet to, ile ten tryb zajmuje czasu sam w sobie, to jest tak zrobiony, że prawie wszystkie czynności zajmują w nim więcej niż mogłyby.