Drony Polaków masowo spadają na Helu
Coś dziwnego dzieje się na terenie Trójmiasta i okolic Helu. Wiele osób, które lata w tamtej okolicy dronami informuje, że tracą kontrolę nad swoim dronem DJI, a potem maszyny odlatują w losowych kierunkach i rozbijają się. Co jest powodem tych problemów? Wyjaśniamy poniżej.
Kilkanaście dronów nagle spadło z nieba
Wczoraj o stracie swojego drona poinformowali profesjonalni fotografowie, którzy na instagramie prowadzą skądinąd przecudowny profil b_a_l_t_y_k. Ich dron (DJI Mavic 4 pro) nagle odleciał w losowym kierunku, a potem spadł. Analizując logi po wypadku fotografowie zauważyli, że dron przemieszczał się z prędkością poziomą aż 120 km/h (czyli zdecydowanie szybciej niż ten model potrafi — ale jest logiczne wytłumaczenie tej wartości, o czym niżej).
Po krótkim śledztwie, fotografowie zorientowali się też, że podobne problemy miało jeszcze kilkunastu droniarzy w tej okolicy. I postawili hipotezę, że…
za upadkami mogą stać Rosjanie, którzy zakłócają GPS.
Ale sprawa jest bardziej skomplikowana.
Tak, Rosjanie zakłócają GPS, ale…
Zacznijmy od tego, że Rosjanie faktycznie zakłócają (a dokładniej: spoofują) sygnał GPS z terytorium Królewca (ros. Kaliningradu). Poniżej stan na wczoraj (niebieskim kwadratem zaznaczyliśmy okolice Helu i Trójmiasta):
Ale, po pierwsze, robią to od dawna, a od ponad 2 lat regularnie na terenach Bałtyku, a drony zaczęły spadać dopiero niedawno. A po drugie, sam spoofing GPS, co do zasady, nie powinien powodować “rozbicia się” dronów.
Bo nawet jeśli dron nagle mylnie odczyta swoją lokalizację na podstawie fałszywego sygnału GPS i będzie próbował na tej podstawie “dostosować” swoją pozycję, to pilot wciąż może go kontrolować “ręcznie”. Pozwalają na to np. tryb ATTI (choć trzeba zaznaczyć, że [...]
#Bałtyk #DJI #Drony #GPS #Jamming #Rosja #Spoofing #Wojsko
https://niebezpiecznik.pl/post/drony-polakow-masowo-spadaja-na-helu/