Karol Nawrocki prezydentem. Błyskawiczna reakcja rynków. Złoty w dół i wizja chaosu
wyborcza.biz/biznes/7,147...
#wyborcza #Nawrocki #wyboryprezydenckie #rynek
Karol Nawrocki prezydentem. Bł...
Karol Nawrocki prezydentem. Błyskawiczna reakcja rynków. Złoty w dół i wizja chaosu
wyborcza.biz/biznes/7,147...
#wyborcza #Nawrocki #wyboryprezydenckie #rynek
Karol Nawrocki prezydentem. Bł...
Analiza Saxo: czy Jony Ive może zrobić dla sztucznej inteligencji to samo, co zrobił dla iPhone’a?
OpenAI, firma znana z przełomów w dziedzinie sztucznej inteligencji, ogłosiła przejęcie io, startupu założonego przez legendarnego projektanta Apple, Jony’ego Ive’a. Transakcja o wartości 6,5 miliarda dolarów została zrealizowana w całości w akcjach. Jak podkreśla Jacob Falkencrone, główny strateg inwestycyjny w Saxo Bank, to „odważny krok” łączący potencjał AI z doświadczeniem w projektowaniu, które wcześniej zrewolucjonizowało cyfrowe życie konsumentów.
Celem OpenAI jest stworzenie nowej kategorii urządzeń opartych na sztucznej inteligencji, które mają zadebiutować pod koniec 2026 roku. Nie będą to smartfony ani inteligentne okulary, lecz zupełnie nowy typ sprzętu, który ma na nowo zdefiniować interakcję z technologią. Jony Ive, wraz z zespołem 55 inżynierów i projektantów, dołączy do OpenAI, a sam Ive będzie pełnił rolę konsultanta kreatywnego, kierując rozwojem całego ekosystemu. Dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, stwierdził, że jest to okazja do „całkowitego na nowo wyobrażenia sobie, co oznacza korzystanie z komputera”.
Inwestycja OpenAI w sprzęt oznacza przesunięcie uwagi z chmury obliczeniowej i producentów chipów w stronę integracji AI bezpośrednio w urządzenia konsumenckie.
Potencjalnymi beneficjentami tej zmiany mogą być producenci półprzewodników i czujników, tacy jak Qualcomm, Sony i TSMC, a także firmy specjalizujące się w technologii edge-AI, czyli niskoenergetycznych i wysokowydajnych chipach do urządzeń osobistych.
Z drugiej strony, tradycyjni producenci smartfonów, opierający się na stopniowych aktualizacjach, mogą stracić na znaczeniu. Akcje Apple, w reakcji na tę transakcję, odnotowały spadek wartości o około 45 miliardów dolarów. Również giganci tacy jak Meta, Microsoft i Google będą musieli szybko zareagować, by nie stracić pozycji na potencjalnie przełomowym rynku.
Warto jednak zachować ostrożność. Historia technologii zna przypadki wizjonerskich, ale komercyjnie nieudanych projektów, takich jak Ai Pin firmy Humane. Sukces będzie zależał nie tylko od genialnej technologii, ale od stworzenia urządzeń, których konsumenci naprawdę zapragną.
Inwestorzy powinni dywersyfikować swoje portfele AI, szukając poza oczywistymi nazwami i zwracając uwagę na producentów komponentów edge-AI. Należy również pamiętać, że urządzenia często oznaczają niższe marże i większą zmienność rynkową. Kluczowe jest również „bycie przyziemnym” w kwestii wyceny i długoterminowych ryzyk, unikając pułapki „szumu informacyjnego”.
Ta transakcja podkreśla, że nawet giganci technologiczni muszą wykazać się bezbłędnym wykonaniem, aby odnieść sukces rynkowy. Jak ujął to Ive: „Wszystko, czego nauczyłem się przez ostatnie 30 lat, doprowadziło mnie do tego momentu”, co świadczy o wysokiej stawce projektu. Ruch OpenAI, choć wizjonerski, jest również „bardzo ryzykowny”, co oznacza, że „okazja i ostrożność muszą iść ramię w ramię” dla inwestorów. Ważne zastrzeżenie: informacje zawarte w niniejszym materiale nie stanowią jakiejkolwiek porady finansowej ani inwestycyjnej.
Tajemnicze urządzenie Jony’ego Ive’a i OpenAI pojawi się w 2027 roku
#akcje #analiza #Apple #fintech #IO #JonyIve #news #OpenAI #przejęcie #reakcje #rynek #SaxoBank
USA nakładają 104-procentowe cła na Chiny – nowa eskalacja wojny handlowej
Biały Dom ogłosił, że od północy z 8 na 9 kwietnia 2025 roku weszły w życie rekordowo wysokie, 104-procentowe cła na towary importowane z Chin.
Decyzja, ogłoszona 8 kwietnia o godz. 12:00 czasu wschodniego (18:00 czasu polskiego), jest kolejnym krokiem w zaostrzającej się wojnie handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Jak poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, nowe taryfy to odpowiedź na brak wycofania się Pekinu z wcześniej zapowiedzianych ceł odwetowych.
Konflikt handlowy nabrał tempa po tym, jak 2 kwietnia administracja Donalda Trumpa nałożyła 34-procentowe cła na chińskie produkty, na co Chiny zareagowały symetrycznymi taryfami, mającymi wejść w życie 10 kwietnia. Waszyngton, nie czekając na ruch Pekinu, zdecydował się na dalszą eskalację, podnosząc stawkę do poziomu, który przekracza wartość samych towarów.
Nowe cła mogą drastycznie wpłynąć na handel między dwoma największymi gospodarkami świata. Eksperci ostrzegają, że zaporowe taryfy w wysokości 104 proc. podniosą ceny dla amerykańskich konsumentów i uderzą w chińskich eksporterów, potencjalnie zakłócając globalne łańcuchy dostaw. Analitycy przewidywali ostrzejsze kroki ze strony USA, ale skala podwyżki zaskoczyła rynek – ekonomiści spodziewali się ceł na poziomie 60-70 proc.
Chiny, ustami rzeczniczki rządu, zapowiedziały, że nie ugną się pod presją i są gotowe „toczyć wojnę celną do końca”. Pekin argumentuje, że amerykańskie działania naruszają zasady międzynarodowego handlu i są przejawem „jednostronnego zastraszania”. W odpowiedzi na nowe taryfy Chiny mogą wprowadzić dodatkowe ograniczenia eksportowe na kluczowe surowce i technologie.
W tym miejscu warto przypomnieć, że to Chiny odgrywają kluczową rolę w globalnym łańcuchu dostaw półprzewodników, dostarczając zarówno surowce, jak i komponenty niezbędne do produkcji chipów. Tak wysokie cła mogą drastycznie podnieść koszty importu tych materiałów do USA, co uderzy w amerykańskie firmy technologiczne zależne od chińskich dostawców. Na przykład, Chiny kontrolują znaczną część rynku pierwiastków ziem rzadkich, takich jak gal czy german, kluczowych dla produkcji półprzewodników i właśnie zagroziły ograniczeniami eksportowymi tych materiałów. Zresztą już w odpowiedzi na wcześniejsze taryfy Chiny zaostrzyły kontrolę eksportu tych materiałów, co może się nasilić po obecnej eskalacji.
Dodatkowo, cła mogą zakłócić działalność firm spoza USA, które eksportują gotowe produkty technologiczne – np. smartfony czy laptopy – na rynek amerykański. Jeśli koszty komponentów wzrosną, producenci mogą albo przenieść je na konsumentów, podnosząc ceny, albo szukać alternatywnych dostawców, co wymaga czasu i inwestycji. Taiwan, lider w produkcji zaawansowanych chipów (np. TSMC), może zostać pośrednio dotknięty, jeśli chińska odpowiedź – np. ograniczenia eksportowe – zakłóci regionalną stabilność.
Decyzja Białego Domu spotkała się z mieszanymi reakcjami. Zwolennicy Trumpa chwalą ją jako obronę amerykańskich interesów, podczas gdy krytycy, w tym część biznesmenów, obawiają się recesji i utraty milionów miejsc pracy w USA. Pierwsze efekty nowych ceł będą widoczne w najbliższych tygodniach – zarówno na sklepowych półkach, jak i w globalnej gospodarce.
#chiny #cła #łańcuchyDostaw #news #półprzewodniki #rynek #usa #wojnaCelna
Znowu spada sprzedaż smartfonów w ChRL
Moim zdaniem jednym z czynników jest wysycenie rynku. Nie ma mowy o zdobywaniu już nowych klientów, którzy nie mają smartfonu. Teraz już tylko w grę wchodzi wymiana na nowszy model.
https://wp.me/p3fv0T-h1b #Chiny #ChRL #smartfony #sprzedaż #rynek #gospodarka
Wracam z Kulturalnym Serwisem Wiadomości (KSW).
Jeszcze do niedzieli 13.10.2024 roku w ramach 14-ego Opolskiego Festiwalu Fotografii w Muzeum Śląska Opolskiego można obejrzeć 6 wystaw, m.in.:
„Tyski Klub Fotograficzny KRON” obejmująca dorobek tyskich fotografów z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, ukazujących ówczesny Górny Śląsk;
„Inny nie obcy: Romowie na Górnym Śląsku 1991-2023” autorstwa Arkadiusz Goli prezentująca życie górnośląskich romskich rodzin.
Muzeum Śląska Opolskiego
Gmach główny
ul. Mały Rynek 7, 7a
Opole
https://muzeum.opole.pl/14-opolski-festiwal-fotografii-w-muzeum/
#KSW #Kulturalny #Serwis #Wiadomości #fotografia #Opolski #Festiwal #Fotografii #GórnyŚląsk #Górny #Śląsk #Opole #Muzeum #Śląska #Opolskiego #gmach #główny #Mały #Rynek
Ostatnie #foodtrucki w tym sezonie
#Katowice #rynek #wydarzenia
Lingchi na nowych architektach polskiego rynku kapitałowego w wykonaniu M. Żuławińskiego ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych @inwestorzy